A A A

SPOTKANIE FORMACYJNE W DĘBOWCU - POLSKIE LA SALETTE

REKOLEKCJE ZAKONNE  2015 

 

Dzień formacyjny przed rekolekcjami

                       z Piękną Panią z La Salette

                                                              w Dębowcu…

 

Dębowiec – polskie La Salette – mała miejscowość podkarpacka, którą wybrała sobie Piękna Pani, którą wszyscy czczą jako Matkę Bożą Płaczącą. „Zbliżcie się. Nie lękajcie się” -  napis w tle łaskami słynącej figury Matki Bożej dodaje odwagi, by podejść blisko, przytulić się do Serca Matki, opowiedzieć Jej o swoich bólach i doświadczyć mocy pojednania z Bogiem, z drugim człowiekiem i… samym sobą, z całą swoją historią. Pojednanie… to ważny element formacji serca człowieka, dlatego w tym roku dzień formacyjny przeżywamy w Dębowcu. W poniedziałek 12 stycznia 2015 r. o godzinie 7.00 wyruszył z Przemyśla autokar pełen  felicjanek w kierunku tego uroczego maryjnego zakątka. Kierownikiem pielgrzymkowej wyprawy była s. M. Jonasza Stelmach – Radna Prowincjalna, ale towarzyszyła nam też s. M. Amadeus Pacławska – Przełożona Prowincjalna. Po  wspólnej modlitwie w autokarze był czas na umacnianie więzi siostrzanych. ( Takie wyprawy są zawsze dobrą sposobnością ku temu.) Na dębowieckiej ziemi przywitał nas sam kustosz Sanktuarium ks. Paweł Raczyński reprezentant Zgromadzenia Misjonarzy Matki Bożej z La Salette, które rozszerza kult Płaczącej Matki na polskiej ziemi. Radosnym sercem i rozśpiewanymi ustami przywitałyśmy Piękną Panią w Dębowieckiej Bazylice, a następnie udałyśmy się do Centrum Pojednania, gdzie w zacisznej kaplicy ks. Zbigniew Wal MS proboszcz parafii p.w. Matki Bożej Saletyńskiej w Rzeszowie, przybliżył nam szeroki problem pojednania jako lekarstwa na nieuleczone rany, które każdy nosi, w większym czy mniejszym stopniu, w swoim sercu.  Tylko serce wolne, pojednane ze swoim bólem, konkretną swoją historią życia, z tymi, którzy zadali a może zadają nam jeszcze rany, może w pełni odpowiedzieć miłością na Miłość. Piękna Pani z La Salette uczy nas jak przeżywać żal po stracie, jak otworzyć serce przed Jej Synem, by móc z autentyczną wdzięcznością okazać Ojcu radość z faktu, że się jest Jego ukochanym dzieckiem. Łzy Matki przynaglają do tego… W cichej adoracji Eucharystycznego Jezusa mogłyśmy doświadczyć tej zawsze niepojętej Miłości. Bezpośrednio po niej w Bazylice przed cudowną figurą Matki Bożej Płaczącej uczestniczyłyśmy w największym Cudzie jakim jest Eucharystia. Przy śpiewie kolęd i graniu naszych najmłodszych Sióstr serce samo biegło do Tronu Łaski, by uwielbiać, dziękować, prosić…, ale i przepraszać, bo każdy ma za co. Po obiedzie w Centrum spotkałyśmy się przy drodze krzyżowej zaprojektowanej na wzór tej w La Salette, gdzie ks. Zbigniew Wal w bardzo ciekawy sposób przybliżył nam historię objawienia Matki Bożej z dnia 19 września 1846 r. w wiosce La Salette położonej w łańcuchu  francuskich Alp.  To tam Piękna Pani ubrana w prosty wieśniaczy strój mająca na ramionach gruby łańcuch, na którym wisiał krzyż a obok  niego widoczne były obcęgi  i młotek, objawiła swoje orędzie dwojgu dzieciom: 11 – letniemu Maksyminowi Giraud i 15 – letniej Melanii Mathieu Calvat, biednym i prostym pastuszkom z nikłą wiedzą religijną. Przyszła, aby  wezwać ludzi do nawrócenia, pokuty i pojednania z Bogiem  i zapowiedzieć Jego kary dla grzeszników, ale i obietnice obfitych łask po nawróceniu. Z tą refleksją, ale  i nadzieją w sercu pożegnałyśmy Dębowiec i w radosnej atmosferze wróciłyśmy do Przemyśla. A za możliwość bycia razem przy Sercu Płaczącej Matki - Bogu i ludziom niech będą dzięki…

 

s. M. Emilia Chmiel

 

 

Pielgrzymka do Dębowca

            Dnia 12.01.2015 r. w ramach dnia formacyjnego, przed rozpoczęciem rekolekcji siostry wraz z Siostrą Przełożoną Prowincjalną i siostrami z zarządu brały udział w pielgrzymce do Sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej w Dębowcu zwanego Polskim La Salette, gdzie znajduje się kopia figury Matki Bożej Płaczącej. Przedstawia ona Matkę Bożą Saletyńską siedzącą na kamiennym głazie, z twarzą ukrytą w dłoniach i pochyloną do przodu. Ok. godziny 9.00 przywitałyśmy w bazylice śpiewem Matkę Bożą, a następnie o godz. 10.00 ks. Zbigniew Wal SM wygłosił nam konferencję, nawiązując do Ewangelii o Zacheuszu. Po konferencji była adoracja Najświętszego Sakramentu, gdzie każda z sióstr mogła w ciszy spotkać się z Panem. Centrum naszej pielgrzymki była Msza Święta. W homilii ks. Zbigniew przybliżył nam historię objawień z La Salette, które miały miejsce 19.09.1846 r. około godziny 15.00. Uczestnikami były dzieci: Melania i Maksymin, które zobaczyły piękną postać kobiety siedzącej wewnątrz promiennej kuli światła. Maryja zakrywała twarz dłońmi i płakała. Ubrana była w podobny sposób jak wszystkie kobiety tego regionu. Dodatkowym elementem stroju był krzyż z obcęgami i młotkiem, ciężki metalowy łańcuch na ramionach postaci, wielokolorowe róże zdobiące brzegi szat, oraz diadem światła okalający czepek na głowie. Po obiedzie ks. Wal zaproponował nam przejście Kalwarią Saletyńską, gdzie znajdują się figury przedstawiające trzy fazy objawienia w La Salette, 14 scen Męki Pana Jezusa ustawionych wzdłuż Drogi Krzyżowej. Następnie odmówiłyśmy Koronkę do Miłosierdzia Bożego i pożegnałyśmy Matkę Bożą Saletyńską. Do Przemyśla wróciłyśmy wieczorem, ubogacone duchowo i pełne wrażeń. Za ten miniony dzień „Niech Pan Jezus zapłaci św. Ojciec Franciszek”.

 

s. M. Paulina Rudzińska